Exploding box – inspiracja dla PrzydaSię. Box, który zdecydowanie jest moim „bykiem” właśnie. Bardzo lubię wszelkie przestrzenne prace, kartki składaczki różniaste, pudełeczka „magiczne” z wyjątkiem… boxa. Ta forma zupełnie do mnie nie przemawia i nawet nie potrafię wyjaśnić dlaczego. Podziwiam u innych ale sama nie lubię, unikam jak mogę, jednak jak mogłam odmówić koleżance która właśnie boxa sobie wymarzyła idąc na ślub? Cóż, zakasałam rękawy i stanęłam oko w oko z… exploding boxem.
Wybrałam beże, brązy i białe kwiaty z foamiranu czyli tradycyjnie. Zestawiłam papiery z różnych kolekcji Hello Beautiful z beżową pepitką i Terra Incognita w pięknych, ciepłych brązach.
W środku dominuje biel. Dodałam kilka wycinanych elementów w pasujących odcieniach brązu, nieco kwiatów i drobnych perełek.
Kalendarzyk z zaznaczoną datą ślubu. To specjalne życzenie koleżanki.
Jak zakończyła się krótka historia tego pudełeczka? Cóż, nadal nie pałam miłością do boxów ale najważniejsze że koleżanka była zadowolona a to chyba szczęśliwe zakończenie.
Pozdrawiam serdecznie 🙂
Aleksandra